Pokój i Rozejm Boży (łac. Pax et Treuga Dei)[1] – zespół konwencji ogłoszonych przez średniowieczny Kościół rzymskokatolicki dla przeciwdziałania zbrojnej przemocy feudalnej. Pokój Boży, wprowadzony po raz pierwszy przez synod w Charroux w 989 r.[2], roztaczał ochronę nad określonymi kategoriami osób słabszych lub bezbronnych (od duchownych poprzez kobiety, dzieci i starców po chłopów, kupców i podróżnych) oraz obiektami (kościoły, klasztory, młyny, promy, domy, siedziby sądów itp. p. azyl)[3]. Rozejm Boży, dzieło katalońskiego benedyktyna Oliby, opata Ripoll i biskupa Vic, ustanowiony w 1027 na synodzie w Toluges (dziś Toulouges) w hrabstwie Roussillon (kat. Rosselló), wyznaczał natomiast ramy czasowe bezwzględnego zawieszenia broni: od środy wieczorem do poniedziałku rano, później również w całym okresie adwentu i wielkiego postu[4]. Instytucja Pokoju i Rozejmu Bożego była stosowana do końca XIII w. przez papieży i synody biskupie w celu ograniczenia wojen feudalnych[5]. W feudalnej Katalonii zgromadzenia zwoływane dla zaprzysiężenia Pokoju i Rozejmu położyły fundament pod rozwój tamtejszego średniowiecznego parlamentaryzmu.

  1. Od Bożego Narodzenia aż do poniedziałku po święcie Trzech Króli, i dalej od wielkiego postu aż po oktawę Zielonych Świąt, dalej wszystkie wigilie i święta, i przez trzy dni w każdym tygodniu, mianowicie od czwartku wieczora aż do świtu poniedziałku, niechaj panuje wszędzie, [tak] by nikt nie uderzył [też znieważył] nieprzyjaciela swego[potrzebny przypis].
  2. Kto by zabił [w tym czasie], niechaj podlega wyrokowi śmierci. Kto by zranił, niechaj straci rękę. Kto by uderzył sztyletem, jeśli jest szlachcicem, [niechaj] librę [funt srebra] położy, jeśli wolnym czy ministeriałem[6] – 11 solidów, jeśli poddanym (niechaj będzie ukarany) na skórze i włosach[potrzebny przypis].
  3. Każdy dom, dworzyszcze, niechaj (...) ma stały pokój. Niech nikt nie nachodzi [domu], nikt nie włamuje, nikt niechaj nie śmie w określonych terminach gwałtem (...) najeżdżać. Kto by się ośmielił, jakiegokolwiek by był pochodzenia, głową [będzie] karany [potrzebny przypis].
  4. Jeśliby uciekający przed nieprzyjacielem wszedł do swojej czy czyjej zagrody, niechaj będzie tam bezpieczny. Kto by dzidę za nim do zagrody wrzucił – niechaj rękę utraci[potrzebny przypis].
  5. Komukolwiek by zarzucono pogwałcenie tego pokoju, a on zaprzeczył, jeśli jest wolno urodzony lub wolny, [przez] 12 świadków ma się oczyścić, jeśli jest poddanym (...) [poddany będzie] próbie zimnej wody, tak że sam się ma [w wodę] rzucić[potrzebny przypis].
  6. Podróżnemu niechaj nikt nie odmówi gościny[potrzebny przypis].

Gwarancje

„Winni naruszenia tych zakazów podlegali ekskomunice kościelnej, następnie jako gwałciciele pokoju (violatores pacis) pociągani byli przed trybunały pokoju tworzone przez ligi biskupów i co rozsądniejszych feudałów. W razie niepoddania się winnego wyrokom trybunału liga wypowiadała mu wojnę.”[7]

Podobną rolę spełniał pokój ziemski (Landfried) w ówczesnej Rzeszy, obowiązujący nie czasowo lecz terytorialnie. „Równocześnie z ogłoszeniem landfrydu organizowano specjalne sądy pokoju ziemskiego dla sądzenia spraw o naruszenie landfrydu. Odróżnić można liczne landfrydy prowincjonalne wprowadzane przez książąt szczepowych, później terytorialnych, na ich włościach, od landfrydów państwowych. Landfrydy państwowe (Reichstlandfrieden) odegrały szczególnie dużą rolę. Dochodziły one do skutku na Hoftagu. Najstarszy pokój państwowy został zawarty w 1103 r. w Moguncji. Wielkim autorytetem cieszył się później landfryd moguncki Fryderyka II, który dopuszczał wypowiedzenie wojny prywatnej, ale tylko w drodze formalnej procedury sądowej. Tę długą akcję wieńczy wieczysty landfryd wormacki z r. 1495, który wprowadził na zawsze zakaz wojny prywatnej. Teksty landfrydów, ujmowane w formie ustaw, zawierały wiele przepisów z dziedziny prawa karnego.”[8]

Zobacz też

Przypisy

  1. Władysław Kopaliński: Treuga Dei. [w:] Słownik wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych [on-line]. slownik-online.pl. [zarchiwizowane z tego adresu (2014-03-10)].
  2. The Peace of God and the Truce of God
  3. Katarzyna Sójka-Zielińska, Historia prawa Warszawa 2000, s.159
  4. Maciejewski, Historia powszechna ustroju i prawa, 3. wyd., Nb 197, Warszawa 2007.
  5. Oficjalną sankcję Treuga Dei otrzymał w 1095 na Synodzie w Clermont. Sobory Laterańskie z lat 1123, 1139 i 1179 wprowadziły dalsze jego rozszerzenie. Obowiązywał łącznie przez 230 dni w roku. (Treuga Dei (Pokój Boży)) „Ograniczeniem tego typu było także wprowadzenie przedawnienia dochodzenia krzywd drogą krwawej zemsty, tj. zakaz jej wykonywania, gdy od czasu popełnienia przestępstwa upłynął odpowiednio długi okres. Ścieśnieniu ulegał także krąg krewnych, którzy mogli występować po obu zwaśnionych stronach, a więc zarówno krewnych ofiary, uprawnionych do zemsty, jak i krewnych należących do rodu sprawcy. Przykładem pierwszego z tych ograniczeń może być przepis Ruskiej Prawdy, który przyznawał prawo zemsty bratu, synowi, ojcu, bratankom i siostrzeńcom zabitego. Natomiast ograniczenie kręgu krewnych z rodu zabójcy, na których można było poszukiwać odwetu, wiązało się z ogólną tendencją do ograniczenia odpowiedzialności zbiorowej. Jeśli chodzi o źródła germańskie, to tendencja ta ujawniała się najwcześniej tam, gdzie występowały silniejsze wpływy prawa rzymskiego. W burgundzkiej Lex Gundobada czytamy: krewni zabitego... mają ścigać tylko samego sprawcę. Bo choć nakazujemy zniszczyć sprawcę, nie dopuścimy, by niewinny miał doznawać cierpień. Według wizygockiego Kodeksu Euryka : niech nie obawia się żadnej kary ojciec za syna, żona za męża, mąż za żonę, brat za brata, sąsiad za sąsiada... ten będzie tylko osądzony, jako winny, kto winę dźwiga na sobie, a zbrodnia niech umrze razem ze sprawcą. Dziedzice i spadkobiercy niech nie obawiają się niczego z powodu win przodków. Jednak regułą w tej epoce był obowiązek ponoszenia ciężarów okupu przez krewnych sprawcy. Obowiązek ten przechodzić mógł także na jego spadkobierców. Według prawa rypuarskiego zapłata kompozycji, gdy nie mógł jej uiścić sam zabójca, obciążała jego ród do trzeciego pokolenia.” Sójka-Zielińska, loc.cit.
  6. Ministeriałowie (łac. ministerialis „usługujący, służebny” od minister „sługa”) - warstwa niższej szlachty, rekrutującej się z ludności niewolnej, osadzonej na ziemi w formie lenna służebnego (Dienstlehen) i zobowiązanej do służby wojskowej, ich odpowiednikiem byli znani w Polsce XIV w. włodycy. Michał Sczaniecki Powszechna historia państwa i prawa rozdział IX „Niemcy w okresie monarchii wczesnofeudalnej (X w. - połowa XIII w.)” paragraf 124.
  7. Tamże, paragraf 92
  8. Tamże, paragraf 152. Podobny zakaz wojen prywatnych wprowadził francuski król Ludwik IX Święty w 1258, lecz toczono je jeszcze w wieku XV (tamże, paragraf 92).

Witaj

Uczę się języka hebrajskiego. Tutaj go sobie utrwalam.

Źródło

Zawartość tej strony pochodzi stąd.

Odsyłacze

Generator Margonem

Podziel się