Plemiona izolowane – społeczności ludzi, którzy nie utrzymują kontaktu z resztą świata. Obecnie na świecie pozostaje mała grupa takich plemion. Wiedza na ich temat pochodzi najczęściej ze spotkań z innymi, sąsiednimi plemionami lub zdjęć lotniczych[1].
Opinie na temat plemion izolowanych są podzielone. Część ludzi chce nawiązać z nimi kontakt, inni uważają, że plemiona te powinny pozostać w izolacji. Kontakt z cywilizacją wiąże się jednak z niebezpieczeństwem, że członkowie plemienia mogą zacząć zapadać na choroby zakaźne, które wcześniej nie występowały wśród członków społeczności[2].
Ze względu na brak kontaktu, wiadomo bardzo niewiele o takich plemionach. Często nie jest znana nawet ich nazwa. Trudno obliczyć, ile dokładnie jest tego typu społeczności. Jednak według szacunków obecnie na świecie może pozostawać ponad 100 plemion izolowanych[1][3][4]. Należą do nich między innymi:
Istnieją plemiona, które dawniej były izolowane, lecz później zaczęły kontaktować się z cywilizacją. Przykładem jest lud Jarawa, który pod koniec lat 90. XX wieku stał się atrakcją turystyczną. Kontakt z cywilizacją przyniósł im negatywne skutki – choroby i nałogi, które znacznie wyniszczyły ich plemię. Innym przykładem jest grupa Dziewięcioro Pintupi (prawdopodobnie ostatni Aborygeni prowadzący tradycyjne życie)[5], którzy zdecydowali się na kontakt i osiedlenie. Zdarza się, że plemiona, z którymi nawiązano kontakt zostały następnie przeniesione do rezerwatów etnicznych, które mają chronić ich unikalną kulturę. Tak było w przypadku Indian Huaorani, z których część prawdopodobnie nadal żyje w izolacji.
Uczę się języka hebrajskiego. Tutaj go sobie utrwalam.
Zawartość tej strony pochodzi stąd.