Gatunek | |
---|---|
Rok produkcji |
1961 |
Data premiery |
11 maja 1961 |
Kraj produkcji | |
Język |
polski |
Czas trwania |
98 min |
Reżyseria | |
Scenariusz | |
Główne role | |
Muzyka | |
Zdjęcia | |
Scenografia |
Jan Grandys |
Kostiumy | |
Montaż | |
Produkcja |
Ludzie z pociągu – polski film wojenny z 1961 roku w reżyserii Kazimierza Kutza, powstały na podstawie opowiadania Mariana Brandysa Chłopiec z pociągu.
Jesienią 1943 roku, na stacji kolejowej Kuriany, z powodu uszkodzenia wagonów w pociągu dalekobieżnym pasażerowie oczekują na pociąg. Wśród nich są: konspirator oraz jego dziewczyna, chłopiec z psem, kobieta z małą Żydówką, szmuglerzy, karciarze, szmalcownik. W trakcie pobytu w poczekalni część niedoszłych pasażerów nawiązuje bliższe znajomości, część zaś (karciarze, szmalcownik) żeruje na słabszych pasażerach. Między oczekującymi kręci się pijany niemiecki żandarm kolejowy, który zgubił broń automatyczną i z tego powodu prowokuje przyjazd na stację niemieckiego patrolu. Przybyły esesman daje oczekującym pięć minut na ujawnienie się właściciela broni, grożąc zdziesiątkowaniem niedoszłych pasażerów. Do automatu przyznaje się chłopak z psem. Jako podejrzany o kradzież broni zostaje przez Niemców brutalnie pobity. W ostatniej chwili zawiadowca stacji znajduje w zagajniku pijanego żandarma, który zostawił broń automatyczną w poczekalni. Niemcy odjeżdżają wraz z żandarmem[1].
Źródło: FilmPolski.pl[2]
Film Ludzie z pociągu został wyprodukowany przez Zespół Filmowy „Kadr”. Scenariusz do filmu w reżyserii Kazimierza Kutza napisał Marian Brandys (autor pierwowzoru literackiego Chłopiec z pociągu) wraz z Ludwiką Woźnicką. Ścieżkę muzyczną opracował Tadeusz Baird. Premiera filmu odbyła się 11 maja 1961 roku[2].
Zdjęcia do Ludzi z pociągu nakręcił operator Kurt Weber, który brał odpowiedzialność za kształt artystyczny filmu na równi z Kutzem. Weber zastosował głębię ostrości, używając górnego rozproszonego światła, a zarazem zaciemniając pierwszy plan – tak, aby widz podpatrywał zachowania różnych bohaterów, nie martwiąc się o przeoczenie wydarzeń ważnych dla fabuły. Jak zauważył Mikołaj Góralik, Weber sprawnie wykorzystywał różnorodne środki wyrazu: „częściej niż kamerą z ręki operator posługiwał się skomplikowanymi jazdami i panoramami oraz zmianą perspektywy”[3].
Rok | Instytucja | Nagroda | Odbiorca[2] |
---|---|---|---|
1961 | Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Locarno | Srebrny Żagiel | Kazimierz Kutz |
1962 | Ministerstwo Kultury i Sztuki | Nagroda Ministra Kultury i Sztuki II stopnia |
Uczę się języka hebrajskiego. Tutaj go sobie utrwalam.
Zawartość tej strony pochodzi stąd.