Bieżeństwo (biał. Бежaнствa, ukr. Біженство, ros. Беженство – uchodźstwo) – masowa ewakuacja w czasie I wojny światowej, w polszczyźnie nazywana też wygnaniem, przesiedleniem lub wysiedleniem ludności[1], głównie wyznania prawosławnego, z zachodnich guberni Imperium Rosyjskiego w głąb Rosji, po przerwaniu linii frontu przez wojska niemieckie w okresie od 3 maja do września 1915 roku. Apogeum bieżeństwa przypada na okres od wiosny do jesieni 1915 roku[2].
Wskutek niepowodzeń wojennych wojska rosyjskiego i szybko postępującej ofensywy wojsk Cesarstwa Niemieckiego po bitwie pod Gorlicami władze Imperium rozpoczęły szeroko zakrojoną akcję propagandową, wzywającą cywili do natychmiastowej ewakuacji w głąb Rosji. Aby nakłonić do wyjazdów, straszono mordami, gwałtami, rabunkami i innymi okrutnymi represjami, jakich miała doznać z rąk Niemców miejscowa ludność prawosławna. Do rozpowszechniania takich wiadomości mogły przyczynić się autentyczne zdarzenia, jak zbrodnie wojenne w Belgii (spalenie Leuven, masowe egzekucje w Dinant), zburzenie Kalisza czy zajścia w Częstochowie z początków wojny. W ten sposób zastosowano taktykę spalonej ziemi[2].
Ewakuowano też rodziny urzędników, pracowników wielu zakładów przemysłowych, kolejarzy itd.
Pod wpływem agitacji rodzinne strony opuściło od 2 do 3 milionów ludzi, w tym około 800 tysięcy mieszkańców guberni grodzieńskiej. Ziemie na wschód od Białegostoku opuściło nawet do 80% mieszkańców[1]. Chaotyczna ucieczka w głąb Rosji trwająca wiele miesięcy pochłonęła wiele ofiar. Ucieczka odbywała się w skwarze, bez zapewnionej odpowiedniej ilości jedzenia, a nawet wody. Przy drogach pozostawały mogiły zmarłych, a część ciał nie została pogrzebana. Warunki sprzyjały wybuchom epidemii oraz doprowadziły do masowych śmierci dzieci[2].
Jednym ze skutków bieżeństwa była ewakuacja Imperatorskiego Uniwersytetu Warszawskiego do Rostowa nad Donem, ten ewakuowany uniwersytet to obecny Południowy Uniwersytet Federalny.
W grupie bieżeńców przeważały kobiety i dzieci. Dzieci stanowiły ok. 41–48% wszystkich uciekinierów. Według szacunków około 1/3 bieżeńców nie przeżyła ucieczki i pobytu na terytorium w głębi Rosji. Najwięcej ofiar zmarło w trakcie podróży, zarówno w głąb Rosji, jak też podróży powrotnej[2].
Zdecydowaną większość bieżeńców stanowili Białorusini i Rusini. Grupy etniczne, biorące udział w bieżeństwie stanowili[2]:
Bieżeńcy trafili na wielkie obszary poza Kraj Przywiślański Imperium Rosyjskiego, zarówno do wielkich miast, jak też odludnych wiosek aż pod chińską granicę[2]. Powrót części z nich nastąpił w latach 1918–1921.
Nazwę „Pamięci Bieżeństwa 1915 roku” nosi rondo znajdujące się na przecięciu Trasy Generalskiej i ul. 1. Armii Wojska Polskiego w Białymstoku[3].
W 2015 w wielu wsiach Białostocczyzny, które przed stu laty całkowicie opustoszały, ustawiono krzyże wotywne i pomniki z okazji setnej rocznicy tragedii bieżeństwa. W ten sposób bieżeństwo upamiętnili mieszkańcy m.in. Dawidowicz[4], Dubiażyna[5], Pasiecznik[6], Puchłów[5], Starego Kornina[7] czy Trześcianki[8].
Uczę się języka hebrajskiego. Tutaj go sobie utrwalam.
Zawartość tej strony pochodzi stąd.