wieś | |
Państwo | |
---|---|
Województwo | |
Powiat | |
Gmina | |
Liczba ludności (2021) | |
Strefa numeracyjna |
84 |
Kod pocztowy |
22-670[4] |
Tablice rejestracyjne |
LTM |
SIMC |
0885599[5] |
Położenie na mapie gminy Bełżec | |
Położenie na mapie Polski | |
Położenie na mapie województwa lubelskiego | |
Położenie na mapie powiatu tomaszowskiego | |
50°23′01″N 23°26′26″E/50,383611 23,440556[1] | |
Strona internetowa |
Bełżec (do 29 maja 1953 Bełzec[6]) – wieś (dawniej miasto) w Polsce położona w województwie lubelskim, w powiecie tomaszowskim[5][7]. Siedziba gminy Bełżec.
Bełżec uzyskał lokację miejską w 1607 r., zdegradowany przed 1676 r.[8] W latach 1975–1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa zamojskiego. W latach 1973–1991 w gminie Tomaszów Lubelski[9].
Wieś leży na terenie Roztocza, 8 km na południe od Tomaszowa Lubelskiego oraz 16 km od przejścia granicznego w Hrebennem.
Na terenie wsi utworzono trzy sołectwa: Bełżec I, Bełżec II, Bełżec III[10]. Według Narodowego Spisu Powszechnego z roku 2011 wieś liczyła 2687 mieszkańców[11].
Wieś jest siedzibą rzymskokatolickiej parafii Matki Bożej Królowej Polski[12].
SIMC | Nazwa | Rodzaj |
---|---|---|
0885607 | Czworaki | część wsi |
0885613 | Górna Budaka[a] | część wsi |
0885620 | Grzybowe | część wsi |
0885636 | Krynice | część wsi |
0885642 | Stara Poczta | część wsi |
0885665 | Tamta Wieś | część wsi |
0885671 | Zagóra | część wsi |
0885688 | Żabiwólka | część wsi |
0885694 | Żmulisko | część wsi |
Nazwa Bełżec pochodzi od narzeczowego bełzy (bełży) się, ‘bieli się’; prasłowo, tylko w polskim zachowane (jak np. uścieć, uścić się). Podobne: Bełz, Bełżyce, Bełza[14].
Wieś osadzono w wieku XVI[15]. Powstała na gruntach wsi Przeworska (Przeorska) przed 1515 r., kiedy to po raz pierwszy znajdujemy wzmiankę o wsi tej nazwy. Wedle spisów z 1564 r. była ponoć własnością rodu Bełżeckich.
W końcu XVI w. przeszedł w ręce Lipskich herbu Grabie, za których staraniem w 1607 r. Bełżec uzyskał prawa miejskie. 1 marca 1607 r. król Zygmunt III Waza wydał dokument lokacyjny zezwalający na założenie miasta Bełżec, z prawem odbywania dwóch targów i jarmarków na św. Agnieszkę i św. Wawrzyńca[16]. Wszakże, mimo nadania królewskiego miasto nie rozwinęło się, bowiem w 1676 r. znowu wymieniano Bełżec jako wieś. Upadek miasta wynikał najprawdopodobniej z faktu bliskiego położenia i szybkiego rozwoju innych miasteczek: Cieszanowa, Florianowa (Narola) (rodu Łaszczów), Magierowa, Rawy, Płaszczówki, Tomaszowa, Płazowa[17].
Tereny na których leży Bełżec w XVII wieku były nękane częstymi najazdami Tatarów, Kozaków i Szwedów[17]. 2 listopada 1648 r. miał miejsce najazd na dobra Lipsko i Narol w tym i na Bełżec. Najeźdźcy zabili w Bełżcu 66 osób (17 mężczyzn, 11 kobiet, 38 dzieci), ocalało 5–8 osób, czyli tylko ok. 10% mieszkańców[17].
W czasie potopu szwedzkiego w 1656, na terenie zwanym Czarniecką Doliną w Bełżcu, wojska polskie pod dowództwem hetmana Stefana Czarnieckiego stoczyły walkę z oddziałem szwedzkim. Poległych żołnierzy pochowano, a na usypanym kopcu postawiono w I połowie XIX w., stojącą do dzisiaj, kapliczkę św. Jana Nepomucena[17][18].
W wyniku I rozbioru Polski z 1772 roku podpisanego przez Austrię, Rosję i Prusy ziemie województwa bełskiego, w granicach którego leżał Bełżec, stały się częścią Królestwa Galicji i Lodomerii, będącego częścią austriackiej monarchii Habsburgów[17]. W 1809 r. Bełżec został przyłączony do Księstwa Warszawskiego. Po kongresie wiedeńskim w 1815 roku ustalono nowe granice pomiędzy Galicją a Królestwem Polskim. Granica przebiegała w Bełżcu kilkaset metrów na północ od położonej w dolinie rzeczki Krynicy, przy drodze do Narola i Lipska[17]. Bełżec ponownie znalazł się w zaborze austriackim[19].
W końcu XIX w. wieś zaliczała się do dużych, ponieważ liczyła wówczas 1101 mieszkańców, w tym 775 rzymskich katolików, 200 unitów (grekokatolików) i 126 Żydów.
Bełżec w czasie I wojny światowej doznał znacznych zniszczeń[20]. Duża część miejscowości, od skrzyżowania do kościoła[20], została spalona przez wojska rosyjskie[20]. W czasie I wojny światowej w Bełżcu funkcjonował szpital polowy, w okolicach tzw. Szczet na „Zamulisku” (Żmulisku)[21]. Na terenie miejscowości znajdują się dwa cmentarze z okresu I wojny światowej: Cmentarz wojenny w Bełżcu (Szczety) (przy końcu ulicy Szczetowej) i Cmentarz wojenny w Bełżcu (Domałowiec)[22][21]. W Bełżcu, w lesie na wysokości szkoły podstawowej, za budynkami dawnej betoniarni, 350 m na północ od drogi do Narola (ul. Rzeszowska), 300 m od pomnikowego jałowca, w lesie na „Zagórze” znajduje się cmentarz epidemiczny i cmentarz z I wojny światowej[23][24]. Założony prawdopodobnie w 1831 roku[23][25]. W 1915 r. chowano tu żołnierzy zmarłych z ran w wojskowym baraku szpitalnym zlokalizowanym na „Zamulisku” („Żmulisku”)[23][24]. Na cmentarzu zachował się bruśnieński krzyż kamienny z 1831 roku oraz fragmenty około 10 kamiennych nagrobków[23][25][26][24].
W 1919 w okolicach od Bełżca do Rawy Ruskiej stacjonowały oddziały Grupy Operacyjnej „Bug” pod dowództwem generała Jana Romera, walczące w wojnie polsko-ukraińskiej[27].
Pierwszy spis ludności w odrodzonej Polsce z 1921 r. (wówczas w pow. rawskim woj. lwowskiego) wykazał w Bełżcu 293 domy oraz 1960 mieszkańców, w tym: 1586 rzymskich katolików, 109 Żydów i 265 unitów[15]. Ludzie ci zgodnie ze sobą żyli i pracowali. Do szkoły w Bełżcu uczęszczały dzieci bez względu na wyznanie[17]. W okresie do 1939 roku funkcjonowało tu 10 sklepów, 2 młyny, poczta z telegrafem, posterunek policji, stacja PKP, gorzelnia, rozlewnia octu, tartak, trzy karczmy[17]. Założono Koło gospodyń wiejskich, Kółko rolnicze, organizacje paramilitarne: „Rezerwiści” i „Strzelcy”[17].
20 marca 1921 r. przybył do Bełżca marszałek Józef Piłsudski w drodze do Tomaszowa Lubelskiego, gdzie miał odebrać defiladę VI Brygady Jazdy. Obecny był również gen. Stanisław Haller[28].
Po wybuchu II wojny światowej od pierwszych dni września przelatywały nad Bełżcem niemieckie samoloty, które bombardowały Tomaszów Lubelski oraz linię kolejową i sam Bełżec[17]. 13 września 1939 r. do Bełżca wjechały niemieckie czołgi i samochody pancerne Wehrmachtu. Część z nich pojechała dalej do Lubyczy Królewskiej, a część pozostała aby pilnować jeńców z rozbitej w krwawych walkach Armii Polskiej[17].
19 września 1939 r. oddziały wojska polskiego Grupy Fortecznej Obszaru Warownego „Katowice” płka Wacława Klaczyńskiego 73 pułku piechoty Armii Kraków stoczyły bój o Bełżec z niemieckim najeźdźcą w wojnie obronnej Polski 1939. Poległo 45 żołnierzy wojska polskiego, w tym 5 oficerów. Było wielu rannych[29].
Tajny aneks Paktu Ribbentrop-Mołotow z 23 sierpnia 1939 roku przewidywał, że teren Bełżca miał przypaść stronie sowieckiej. Jednakże 28 września III Rzesza niemiecka i ZSRR zawarły Traktat o granicach i przyjaźni III Rzesza – ZSRR (1939), w którym dokonano korekty granic. Zgodnie z tymi ustaleniami Bełżec od 26 października stał się częścią niemieckiego Generalnego Gubernatorstwa[17].
Wiosną 1940 roku okupacyjne władze niemieckie zorganizowały w Bełżcu obóz pracy przymusowej. Byli tam zsyłani przede wszystkim Żydzi, a obok nich także Romowie i Sinti oraz Polacy. Więźniowie pracowali przy budowie rowu przeciwczołgowego na ówczesnej granicy niemiecko-sowieckiej. Obóz funkcjonował do listopada 1940 roku; ogółem przeszło przezeń kilkanaście tysięcy osób. Znaczna liczba więźniów zmarła z powodu głodu, chorób, wyczerpania i brutalności strażników[30].
Pod koniec 1941 r., w ramach akcji „Reinhardt” Niemcy założyli w Bełżcu obóz zagłady dla Żydów SS-Sonderkommando Belzec. Metody zagłady opracowane w tym obozie zostały następnie wykorzystane w obozach śmierci w Sobiborze i Treblince. Do obozu hitlerowcy wywieźli około 450 tys. Żydów, w zdecydowanej większości obywateli polskich. Być może w obozie zamordowano także bardzo niewielką liczbę Polaków i Ukraińców, przy czym powielana przez peerelowską historiografię i prasę liczba 1500 polskich ofiar jest obecnie odrzucana[31].
Ofiary uśmiercano w prymitywnych komorach gazowych, a ich ciała grzebano w masowych mogiłach. W okresie od stycznia do kwietnia 1943 r., groby te zostały rozkopane, a zwłoki spalono na rusztowaniach, wykonanych z szyn kolejowych. W ciągu kolejnych miesięcy, Niemcy zdemontowali urządzenia obozowe, teren zniwelowali i zalesili, zacierając ślady swoich zbrodni, zaś ostatnich więźniów wysłali do obozu zagłady w Sobiborze.
3 października 1942 r. w Bełżcu wybuchł pożar, w pilnowanej przez hitlerowskich strażników z niemieckiego obozu zagłady – stajni, w której komendant obozu zagłady Hauptsturmführer Gottlieb Hering trzymał konie. Po fałszywym oskarżeniu przez niemieckich strażników – okolicznej ludności – komendant Gottlieb Hering, za 3 konie, dokonał krwawej pacyfikacji Żyłki, Lubyczy Królewskiej, Lubyczy-Kniazie, Szalenika. Niemcy zamordowali wtedy około 53 niewinnych cywilów w tych pobliskich miejscowościach[32].
Mieszkańcy Bełżca spodziewali się wysiedlenia przez Niemców. Zapowiadali to w imieniu okupantów niemieckich volksdeutsche i współpracujący z Niemcami proboszcz prawosławny Matwiejczuk z Tomaszowa Lubelskiego, publicznie ogłaszając, że „zbliża się godzina krwawej zemsty nad Polakami. Wydusi się to plemię do ostatniego”[33].
Pod koniec 1943 r. wywiad polski ustalił, że UPA postanowiła zdobyć Narolszczyznę i wymordować ludność polską aż po Tomaszów Lubelski, Bełżec[34]. Na Lubelszczyznę wkroczyło kilka kureni UPA ze wschodu. Z początkiem 1944 r. przystąpiły do ataków na Polaków. Wywołało to reakcję obronną polskiego podziemia. Powstał front obrony Polski o długości ponad 100 km[35].
2 lutego 1944 nastąpił atak UPA na należący do gminy Bełżec Szalenik-Kolonię. UPA zamordowała tam 12 mieszkańców, w tym kobiety i dzieci[36]. Mieszkańcy Bełżca, partyzanci z AK, zaczęli wystawiać posterunki i warty, szczególnie w nocy, chcąc obronić swoją miejscowość przed oddziałami UPA[34].
Po informacji, że 20 Polaków zostało zamordowanych przez UPA w Baszni, dowódca AK na tych terenach Marian Warda ps. „Polakowski” wydał rozkaz do ewakuacji ludności polskiej na zachód poza linię szosy Bełżec-Narol-Płazów-Cieszanów, chcąc zapewnić im bezpieczeństwo. W powiecie lubaczowskim ewakuowano około 12 000 Polaków[37]. Podobny rozkaz, aby utrzymać spokój wydano dla ludności ukraińskiej zamieszkałej po zachodniej stronie tej szosy. Wykonano to polecenie[38]. Pozostała tylko ludność ukraińska w Bełżcu, gdzie Ukraińcy czuli się pewnie pod bokiem okupantów niemieckich[38]. Przez nacjonalistów UPA płynęły przez Bełżec dalej wiadomości do Ukraińców w innych miejscowościach. Zlecono śledztwo[38].
Wywiad AK dotarł do informacji, że nacjonalistom ukraińskim w Bełżcu przewodził ksiądz prawosławny, mający do pomocy ośmiu tzw. dziesiętników[38]. Wydano rozkazy oddziałom AK, by zlikwidować szpiegów, nacjonalistów UPA. Po przeprowadzonym dochodzeniu, 29 marca 1944 dziewięciu zlikwidowano[37] przez oddział AK kompania „Narol” pod dowództwem Karola Kosteckiego „Kostka”[38]. Strona ukraińska podaje, że zlikwidowano dwunastu[39]. Następnej nocy Ukraińcy z Bełżca uciekli w kierunku Rawy Ruskiej[38]. Jak wspomina Zenon Jachymek: „Niektórzy Ukraińcy miejscowi byli przeciwko bratobójczym walkom polsko-ukraińskim” i atakom UPA[40].
W maju 1944 r. UPA zaatakowała Brzeziny (gmina Bełżec), pobliski Narol i okoliczne miejscowości. Atak odparła Armia Krajowa i ludność polska[41].
16 czerwca 1944 r. polscy pasażerowie pociągu relacji Bełżec-Rawa Ruska-Lwów zostali zamordowani przez nacjonalistów ukraińskich z UPA[42], około 3 km od Bełżca, w lesie przed miejscowością Zatyle. Zamordowano tam kilkadziesiąt kobiet, dzieci i mężczyzn, w tym wielu mieszkańców Bełżca, m.in. łączniczkę Armii Krajowej 19-letnią Janinę Chmielowiec[43], Ludwika Hopko, Kazimierza Antoniego Forlańskiego[44]. Większość ofiar mordu została pochowana na cmentarzu w Bełżcu[45].
4 lipca 1944 lotnictwo sowieckie zbombardowało niemieckie pociągi z amunicją stojące na stacji Bełżec. Został zniszczony dworzec kolejowy, dziesiątki domów i gospodarstw. Byli zabici i ranni wśród ludności cywilnej[46].
Po wojnie wznowiono działalność PKP, Poczty Polskiej, szkoły, założono przedszkole. Powstały nowe zakłady wytwórcze. W latach 60. w centrum wzniesiono: budynek lokalu gastronomicznego, pawilon handlowy, remizę – Dom Strażaka, filię zakładu WSK „Świdnik” (filia WSK Tomaszów Lubelski)[47]. W dawnym Domu Ludowym powstało kino „Junak”[17].
W 1961 r. liczba mieszkańców Bełżca wzrosła do 2200[17].
7 sierpnia 1971 r. miejscowość odwiedzili prymas Polski kard. Stefan Wyszyński oraz kardynał Karol Wojtyła (późniejszy papież Jan Paweł II)[48], w czasie nawiedzenia kopii obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej[49].
Od 1 stycznia 1992 roku miejscowość ponownie jest siedzibą gminy[17].
Na miejscu byłego obozu zagłady od 2004 r.znajduje się Muzeum – Miejsce Pamięci w Bełżcu.
Osoby te upamiętniono dodatkowo na tablicy pamiątkowej znajdującej się w szkole w Bełżcu[57].
Od stycznia 2024 r. codziennie kursują do Bełżca pociągi Regio z Zamościa w ilości 4 par na dobę[59]. Mają również dogodne połączenie z Lublinem[60][61][62]. Wykonywane są szynobusami, z możliwością zabrania roweru. W piątki i niedziele jedna para została wydłużona do Hrebennego[63].
Ponadto w czasie długiego weekendu majowego[64] oraz w okresie wakacji stacja Bełżec posiada połączenia szynobusami przez Roztocze: Lublin – Bełżec (2 pary pociągów, m.in. przez Zwierzyniec, Susiec) i relacji Zamość – Rzeszów (w weekendy)[65][66].
W Bełżcu funkcjonuje Ludowy Klub Sportowy „Orkan” Bełżec – amatorski klub piłkarski, założony w 1928 r.
Uczę się języka hebrajskiego. Tutaj go sobie utrwalam.
Zawartość tej strony pochodzi stąd.