Dziewica z Dzieciątkiem i Św. Anną
Ilustracja
Autor

Leonardo da Vinci

Data powstania

ok. 1506-1513

Medium

olej na desce

Wymiary

168 cm × 112 cm

Miejsce przechowywania
Lokalizacja

Luwr

Święta Anna Samotrzecia – obraz namalowany w latach ok. 1502-1518 przez Leonarda da Vinci[1], wykonany w technice olejnej, na desce orzechowej o wymiarach 168,5 × 126,3 cm. Znajduje się w Luwrze[2].

Obraz

Tytuł obrazu jest dosyć osobliwy, gdyż wyraz samotrzeć nie istnieje w obecnej polszczyźnie - jest to archaiczne określenie „sami/same we trzech/trzy/troje”. Tytuł oznacza, że na jednym obrazie zostały przedstawione trzy pokolenia: święta Anna, jej córka - Maryja dziewica i wnuk - dzieciątko Jezus[potrzebny przypis].

Obraz przedstawia św. Annę, jej córkę Marię i Dzieciątko Jezus, wnuka św. Anny. Pomimo różnicy wieku pomiędzy św. Anną a Marią, Leonardo przedstawił obie jako młode kobiety, wyglądające niemal jak siostry[3]. Zbliżony wiek matki i córki ma podkreślać związek krwi pomiędzy Anną, Marią i Jezusem[4]. Postacie tworzą strukturę piramidalną[5]. Św. Anna i Maria są postaciami centralnymi, Dzieciątko znajduje się nieco na uboczu[6] Kompozycja jest podporządkowana rytmicznemu ciągowi kolejno przechodzących w siebie ruchów. Gesty i spojrzenia tworzą między postaciami spoiwa niczym między ogniwami łańcucha. Zaczynając od postaci Anny, powstaje oś ruchu po przekątnej. Mimo starannej kompozycji grupa sprawia wrażenie spokojnej i naturalnej. Dynamiczne ujęcie w połączeniu z wymiarem przestrzennym było novum. Kompozycja ta znalazła się w twórczości Rafaela Santi, Michała Anioła, Andrei del Sarto i innych artystów o mniejszym znaczeniu[potrzebny przypis]. Refleksy światła są wyraźne. Twarz św. Anny ma kolor bursztynowy, oblicze Dziewicy jest przeźroczyste, a Dzieciątko pozostaje w cieniu[7]. Uśmiech Św. Anny wyraża apoteozę miłości macierzyńskiej, spokojne szczęście, czułość. W przeciwieństwie do uśmiechu Mony Lisy, uśmiech św. Anny nie wywołuje niepokoju. Zdaniem Giuseppina Fumagalliego uśmiech na obrazie jest pierwszym (obok Mony Lisy i Świętego Jana Chrzciciela) uśmiechem typowo leonardowskim[8]. Maria wyciąga prawą rękę w łagodnym i opiekuńczym geście. Dzieciątko za wszelką cenę zarzuca nóżkę na kark baranka[3]. Na obrazie widać trzy stopy kobiecie. Zostały przedstawione w taki sposób, że patrzącemu ciężko jest rozróżnić, która należy do św. Anny, a która do Marii[1].

Św. Anna stoi na kamieniach, określanych również jako żwir[7]. Za postaciami oraz głównymi liniami obrazu znajduje się pejzaż, zdający się unosić w powietrzu, ukazany w formie żywego organizmu[6][5]. Krajobraz zajmuje jedną trzecią obrazu[6]. Krajobraz oraz powierzchnia, na której stoją postacie, pokazują, jak duży wpływ na twórczość malarską Leonarda miały studia nad geologią[9]. Niebo zostało przedstawione za pomocą gradacji odcieni błękitu, od jasnych i wyraźnych po szarawe i mgliste[10].

Nieukończone pozostały dłonie Dzieciątka oraz niebieska szata[11].

W obrazie zostały zrealizowane zasady sfumato. Nie ma ostrych konturów, ani gwałtownych przejść, bądź mocnych kontrastów. Miękkie cienie rozkładają się na twarzach i delikatnie kształtują ich rysy. Tym sposobem formy nabierają cech plastyczności, ale nie stwarzają efektu twardości. Technika ta dostrzegalna jest także w krajobrazie. Grzbiety gór wyłaniają się z mglistych oparów, łączących się z wodą. Następnie przechodzą w barwy nieba[potrzebny przypis].

Historia

Studia do obrazu powstały w latach 1500–1518[2]. Pierwsze rysunki przygotowawcze powstały po powrocie Leonarda z Mediolanu do Florencji po 24 kwietnia 1500 roku[2][12]. Rysunek powstał po tym, jak Filippino Lippi na rzecz Leonarda wycofał się z wykonania nastawy ołtarzowej do kaplicy Giacomini Tebalducci kościoła della Santissima Annunziata[1][2].

Według relacji Agostina Vespucciego z jesieni 1503 roku, Leonardo miał już namalować głowę św. Anny[2]. W czasie powstawania Świętej Anny Samotrzeciej uczniowie Leonarda malowali jednocześnie kopie obrazu[3]. Leonardo nigdy nie dostarczył obrazu zakonnikom. Obraz zatrzymał przy sobie, do końca nanosił do niego kolejne poprawki[10].

Obraz prawdopodobnie kupił król Francji Franciszek I Walezjusz od Giacoma Caprottiego „Salaia” w 1518 roku[13]. Salai wycenił obraz na 200 skudów[14]. Obraz należał również do rzeźbiarza i bibliofila Pompea Leoniego[15]. Spadkobiercy po nim bezskutecznie próbowali sprzedać obraz ok. 1614 roku[16]. W XVII wieku w Casale Monferrato w Piemoncie znajdował się obraz Święta Anna, jednak nie wiadomo, czy było to oryginalne dzieło Leonarda czy replika. Obraz ten miał kupić Armand Jean Richelieu dla króla Ludwika XIII. W 1651 roku Święta Anna Samotrzecia trafiła do Palais Cardinal (ob. Palais-Royal) w Paryżu[13].

Pierwotnie nastawa ołtarzowa ze Świętą Anną Samotrzecią mierzyła 113 cm szerokości i 176 cm wysokości. W XVIII wieku jej szerokość powiększono do 126,3 cm, a wysokość zmniejszono do 168,4 cm[13]. W latach 2000–2012 roku przeprowadzono restaurację obrazu[17]. W 2012 roku zorganizowano specjalną wystawę, na której zaprezentowano odnowiony obraz i karton z Burlington House[18].

Karton do obrazu

Karton z Burlington House
Zaginiony pierwszy karton do Świętej Anny Samotrzeciej

W kwietniu 1501 do Florencji udał się Pietro da Novellar, który na prośbę Izabeli d’Este miał przekonać Leonarda do namalowania portretu markizy, na które otrzymał zlecenie ok. 1499 roku[19][20]. W wiadomości do markizy z 3 kwietnia 1501 roku Pietro da Novellar poinformował, że w przeciągu kilkunastu miesięcy Leonardo wykonał wyłącznie karton przedstawiający Dzieciątko, wyrywające się z objęć matki, by pochwycić baranka[1][21]. Według relacji Vasariego przez dwa dni karton do obrazu oglądało wielu mieszkańców Florencji[13]. Przypuszczalnie Vasari i Pietro da Novellar mieli na myśli ten sam karton, jednak Vasari w swojej relacji pisze również o postaci małego św. Jana, który bawił się barankiem[a][22].

Jedyny zachowany karton do obrazu, tzw. Karton z Burlington House, od 1962 roku znajduje się w zbiorach National Gallery w Londynie[23][24]. Na kartonie widać postać św. Jana Chrzciciela, brakuje baranka. Ponadto na kartonie widać uniesioną dłoń św. Anny, wskazującą na tajemnicę. W 1987 roku Karton z Burlington House był celem zamachu, kiedy to strzelono do niego z broni śrutowej[24]. Data powstania Kartonu z Burlington pozostaje kwestią sporną. Według krytyka sztuki i kierownika Museo Ideale di Leonardo Da Vinci Alessandra Vezzosiego karton powstał ok. lat 1506–1508[24]. Według autora biografii Leonarda da Vinci Waltera Isaacsona karton powinien powstać wcześniej, być może jeszcze w 1499 roku, gdy Leonardo nie otrzymał zlecenia na obraz[25]. Świadczyć o tym mają odnalezione w 2005 roku notatki na marginesach księgi z pismami Cycerona, które sporządził Agostino Vespucci, sekretarz Machiavelliego[26]. Przy zdaniu Cycerona, że malarz Apelles pozostawił niedokończony obraz Wenus Vespucci dopisał, że Leonardo nie dokończył Mona Lisy i Świętej Anny Samotrzeciej. Ustalono, że dopiski Vespucciego pochodzą z 1503 roku[25]. 1499 roku jako datę powstania Kartonu z Burlington House podaje również niemiecki krytyk sztuki Frank Zöllner[1]. Podczas wystawy obrazu i kartonu w Luwrze 2012 roku kurator wystawy Vincent Delieuvin podał, że Karton z Burlington House powstał w 1501 roku[27].

Zdaniem znawców Leonarda (Arthura Pophama, Kennetha Clarka, Carlo Pedrettiego i Philipa Pouncey’a) pierwszy karton powstał w 1501 roku. Znalazł się na nim baranek, nie było zaś św. Jana. Karton ten miał opisać Pietro da Novellar. W następnych latach Leonardo miał przygotować karton z Burlington[23].

Karton opisany przez Pietra de Novellara znajdował się w Budapeszcie, został zniszczony podczas II wojny światowej. Karton jest znany dzięki zdjęciom i akwafortą. Na zdjęciach i akwafortach widać, że Leonardo pragnął przedstawić św. Annę w podeszłym wieku[3].

Wymowa dzieła

Maryja jest przedstawiona jako uosobienie matczynej miłości (siedzi ona na kolanach swej matki). Na obrazie pochyla się, by odciągnąć swego syna od baranka, którego mały Jezus chce dosiąść. Baranek stanowi symbol męki i śmierci na krzyżu Chrystusa. Jednak święta Anna, która jest symbolem Kościoła chrześcijańskiego, swą pogodnością zdaje się akceptować nieuchronny los Jezusa. Uwagę odbiorcy zwraca również młody wygląd kobiet. Bardziej przypominają siostry, niż matkę i córkę. Sigmund Freud miał tezę na temat tego zjawiska: Anna i Maria mają według niego stanowić uosobienie dziecięcych wspomnień Leonarda o jego dwóch matkach, biologicznej i macosze[potrzebny przypis].

Uwagi

  1. Giorgio Vasari nigdy nie widział kartonu na własne oczy oraz słynął z podawania nieprawdziwych bądź nieprecyzyjnych informacji[22].

Przypisy

  1. a b c d e Zöllner 2005 ↓, s. 65.
  2. a b c d e Vezzosi 2019 ↓, s. 297.
  3. a b c d Isaacson 2019 ↓, s. 458.
  4. Zöllner 2005 ↓, s. 65–66.
  5. a b Vezzosi 2019 ↓, s. 300.
  6. a b c Zöllner 2005 ↓, s. 66.
  7. a b Vezzosi 2019 ↓, s. 304.
  8. Vezzosi 2019 ↓, s. 40.
  9. Isaacson 2019 ↓, s. 459.
  10. a b Isaacson 2019 ↓, s. 460.
  11. Vezzosi 2019 ↓, s. 303–304.
  12. Isaacson 2019 ↓, s. 452.
  13. a b c d Vezzosi 2019 ↓, s. 298.
  14. Vezzosi 2019 ↓, s. 69.
  15. Vezzosi 2019 ↓, s. 49, 67.
  16. Vezzosi 2019 ↓, s. 49.
  17. Isaacson 2019 ↓, s. 452, 475.
  18. Isaacson 2019 ↓, s. 456–457.
  19. Bastek 2019 ↓, s. 30.
  20. Zöllner 2005 ↓, s. 63.
  21. Isaacson 2019 ↓, s. 450.
  22. a b Isaacson 2019 ↓, s. 453.
  23. a b Isaacson 2019 ↓, s. 454.
  24. a b c Vezzosi 2019 ↓, s. 309.
  25. a b Isaacson 2019 ↓, s. 456.
  26. Isaacson 2019 ↓, s. 454, 456.
  27. Isaacson 2019 ↓, s. 457.

Bibliografia

  • Grażyna Bastek. „Nikła piękność śmiertelnych”. Obraz ciała i charakteru – malarskie innowacje w sztuce portretu. „Pomocnik Historyczny. Leonardo da Vinci 1452–1519. Człowiek renesansu i jego epoka”. 3, 2019. 
  • Walter Isaacson: Leonardo da Vinci. Kraków: Insignis Media, 2019. ISBN 978-83-66071-41-4.
  • Alessandro Vezzosi: Leonardo da Vinci. Malarstwo: nowe spojrzenie. Kielce: Jedność, 2019. ISBN 978-83-8144-143-8.
  • Frank Zöllner: Leonardo da Vinci 1452–1519. Warszawa: Taschen, Edipresse Polska S. A., 2005. ISBN 83-89571-85-4.

Linki zewnętrzne

  • O obrazie na stronie Luwru (ang.)
  • O obrazie na stronie Luwru (fr.)

Witaj

Uczę się języka hebrajskiego. Tutaj go sobie utrwalam.

Źródło

Zawartość tej strony pochodzi stąd.

Odsyłacze

Generator Margonem

Podziel się