Suma ludzkiej wiedzy nie polega na decydowaniu za czytelników, co będzie dla nich przydatne. Nie wszyscy zainteresują się Wikipedią dlatego, że odnajdą tutaj świetne hasła historyczne czy astronomiczne. Może ktoś zacząłby swoją przygodę z Wikipedią od przeczytania hasła o postaci z ulubionego serialu, ale jej nie znajdzie, bo w DNU zdecydowano, że nie ma źródeł naukowych na jej temat, chociażby hasło było na poziomie medalowym. Wikipedia nie ma być śmietnikiem, dlatego jest zasada encyklopedyczności i dziesiątki innych, ale skąd moda na usuwanie wszystkiego, co fikcyjne? Skąd tyle nienawiści i jadu wobec piłkarzy, raperów, zawodników MMA, i to od osób, które na futbol czy rap patrzą wyłącznie stereotypowo? Nie dotyczy to tylko tych dziedzin. Przed powrotem skutecznie będzie zniechęcać mnie wizja, że w ciągu kilku lat ktoś zgłosi powiedzmy trzydzieści moich haseł i grono osób zadecyduje, że coś, w co włożyłem wiele godzin pracy i całe serce, nie nadaje się do publikacji tutaj. Nikt nikogo nie spyta wtedy o kompetencje w dziedzinie wyścigów samochodowych, muzyki, teologii i innych. Ktoś powie – to wszystko wynika z ewolucji Wikipedii. Nie, z ewolucji Wikipedii wynika weryfikowalność, a nie poczekalniane szaleństwa.

Nad pierwszym swoim artykułem w Wikipedii poświęciłem pół dnia. Dziś zostałbym zrypany za to, że źródła nie są podane w formie przypisów, że styl jest nieodpowiedni, że formatowanie nie takie, że za mało i hasło albo trafiłoby do DNU, albo zostałoby przeniesione do brudnopisu. Wielokrotnie widziałem przypadki przenoszenia hasła do brudnopisu z powodu wadliwej interpunkcji albo literówek. Czy naprawdę tak trudno poświęcić pięć minut i albo samemu poprawić hasło, albo w sposób cywilizowany (nie szablonami, nie zgłoszeniami) wyjaśnić, w czym problem? Przenoszenie haseł do brudnopisu albo zgłaszanie do DNU powinno być ostatecznością. Jest odwrotnie. Ilu potencjalnie wartościowych edytorów to zniechęciło, nie wiem i boję się pomyśleć. O zgłaszaniu problemów specjalistom albo wikiprojektom (niektóre jeszcze żyją, naprawdę) prawie nikt nie pamięta.

Jakakolwiek próba zmian jest zduszana w zarodku, brakuje szacunku do cudzej pracy i w ten sposób kręcimy bat sami na siebie, nawet tego nie dostrzegając.

Pewien były administrator stwierdził (cytuję z pamięci), że inkluzjoniści muszą wymrzeć, bo nie ma dla nich miejsca na Wikipedii. Wtedy nie spodziewałem się, że to będzie dotyczyć mnie. Prawo ewolucji jednak działa.

Nie chcę, żeby powyższe wypociny zabrzmiały jak prawda absolutna i uogólnienie. To wyłącznie moja opinia, a jeżeli piszę o braku szacunku, to bynajmniej nie uważam, że dotyczy to wszystkich.

Dziękuję wszystkim fantastycznym wikipedystom, z którymi przez szesnaście lat miałem przyjemność współpracować. Oni na zawsze zostaną w mojej wdzięcznej pamięci. Życzę wszystkim wszystkiego dobrego, owocnej pracy i oby wbrew logice ludzi przybywało.

Yurek88


Witaj

Uczę się języka hebrajskiego. Tutaj go sobie utrwalam.

Źródło

Zawartość tej strony pochodzi stąd.

Odsyłacze

Generator Margonem

Podziel się