Cnoty kardynalne (łac. cardo – zawias) – cztery cnoty moralne uznane w chrześcijaństwie za najważniejsze. Pozostałe cnoty wynikają z nich lub są nim podporządkowane.
Cnoty kardynalne to:
Cnota była centralnym pojęciem starożytnej etyki. Pisarze i filozofowie starożytni zestawiali cnoty ze sobą, wskazując ich wzajemne relacje i rangę oraz tworząc ich katalogi. Do V/IV w. p.n.e. zestawienia te były zróżnicowane i dopiero Platon przedstawił katalog czterech naczelnych cnót, który zyskał szerokie uznanie.
Platon przedstawił rozbudowaną koncepcję cnót moralnych, łączących je ze swoją koncepcją idei i życiem politycznym greckiej polis. To on, w IV księdze Państwa, ustalił listę czterech cnót naczelnych, które zarazem odpowiadały częściom duszy oraz stanom społecznym[1]:
To zestawienie czterech cnót (Platon nie używał jeszcze pojęcia cnót kardynalnych) zostało przejęte przez późniejszych filozofów, a także przez chrześcijaństwo, choć treść niektórych z tych cnót uległa istotnym przemianom (sophrosyne w umiarkowanie)[2][3]. Platońską koncepcję czterech cnót naczelnych, którym pozostałe cnoty są podporządkowane, rozwijali stoicy[4][5]. Wpływ autorów rzymskich był mniejszy. Dzięki jednak takim autorom jak Cyceron dokonała się latynizacja greckich cnót i w tej łacińskiej postaci zostały przyjęte w średniowieczu[5].
Odmienną od Platona koncepcję cnót przedstawił Arystoteles. Chociaż nie używał kategorii cnót głównych, to jego szczegółowe rozważania nad cnotami i ich redefinicje (jako cnót złotego środka) będą miały duży wpływ na średniowieczną filozofię chrześcijańską[6][7].
We wczesnym chrześcijaństwie doszło do recepcji niektórych idei etycznych filozofów starożytnych (przede wszystkim stoickich i platońskich).
Pierwszy raz nazwy „cnoty kardynalne” użył św. Ambroży w dziele De officiis ministrorum (napisanym po roku 386). Ambroży opierał się na De officiis Cycerona, jednak jego koncepcja cnót miała już ściśle chrześcijański charakter[8] . Od tego czasu cnoty kardynalne były stałym tematem piśmiennictwa chrześcijańskiego, wykorzystywanym m.in. do alegorycznej interpretacji Pisma Świętego[8] .
Rozwinęła się również teologiczna refleksja nad tymi cnotami. Augustyn z Hippony w dziele O obyczajach Kościoła Katolickiego i obyczajach manichejczyków (387-388) zinterpretował starożytne cnoty kardynalne jako formy miłości wobec Boga. Wskazał również, że cnoty nie mające związku z Bogiem nie są prawdziwymi cnotami, przez co ustalił nowe, różne od antycznych, podstawy chrześcijańskiej etyki cnót[8] .
Od XII w. cztery cnoty kardynalne uzupełniano o trzy cnoty teologalne (wiara, nadzieja, miłość), wywodzące się z pism Pawła z Tarsu[9][10]. Zaczęto też przeciwstawiać sobie siedem cnót i siedem grzechów głównych. Za sprawą scholastyki powrócono do analizy starożytnych tekstów poświęconych tej cnocie (w szczególności pism Cycerona i jego komentatorów, np. Marcjanusa Kapelli)[11].
Bardzo wpływowe było ujęcie Tomasza z Akwinu, który w Sumie teologicznej podsumował średniowieczne piśmiennictwo i zdefiniował cztery cnoty kardynalne w następujący sposób[8] :
Cnoty kardynalne są wzajemnie powiązane i podporządkowane cnotom teologalnym.
W Katechizmie Kościoła katolickiego (1992) cnoty kardynalne zostały określone jako cnoty ludzkie, które odgrywają kluczową rolę, a inne cnoty „grupują się wokół nich”[16]:
Wśród pierwszych chrześcijan (katakumby San Gennaro) cnoty przedstawiano jako kobiety w bieli przeciwstawiane wadom (kobietom w czerni). Ponieważ nie miały wyróżniających atrybutów, nie miały charakteru indywidualnego. Nabrały go dopiero w średniowieczu, kiedy przedstawienie czterech cnót kardynalnych stało się częstym motywem sztuki[21] .
Cnoty kardynalne były często przedstawiane w sztuce średniowiecznej i nowożytnej, a sprawiedliwość i roztropność/mądrość również starożytności[11]. Artyści przedstawiali każdą ze cnót kardynalnych z osobna, jak i wszystkie razem. Częste było również zestawianie cnót z wadami (szczególnie siedmioma grzechami głównymi), motyw ukształtowany w Pscyhomachii Prudentiusa (początek V w.n.e.)[11]. Cnoty najczęściej są postaciami kobiecymi (choć przedstawienie ich jako postaci męskich lub grupy mężczyzn i kobiet nie były rzadkością)[11].
Pierwsze przedstawienia czterech cnót pochodzą z okresu karolińskiego. Teodulf z Orleanu opisuje w wierszu (niezachowaną) płytę z pałacu w Akwizgranie, przedstawiającą drzewo, którego gałęziami były cnoty kardynalne (z typowymi dla nich atrybutami) i sztuki wyzwolone[11]. Drzewo cnót (arbor virtutum) będzie w średniowieczu częstą formą obrazowania relacji między cnotami[21] .
Cnoty kardynalne przedstawiano na iluminacjach w Bibliach, tekstach liturgicznych, modlitewnikach. W epoce karolińskiej umieszczano je w narożnikach strony umieszczone na medalionach, otaczające postać władcy lub króla Dawida (wzorca władców frankijskich). Najwcześniejszym znanym przykładem takiego przedstawienia jest Biblia Viviana (845-846)[11].
W XI–XII w. przedstawienia cnót stały się bogatsze. Do prostego zestawu atrybutów (książka, tarcza, miecz, waga, uzda) zaczęto dodawać kolejne, np. zwierzęta symboliczne. W początkowym okresie cnoty ujeżdżają lub depczą zwierzęta (które symbolizują wady lub popędy). Od XV w. pojawiają się również zwierzęta symbolizujące same cnoty[22]. W XII w. przedstawienia cnót zaczęto umieszczać na różnych przedmiotach związanych z religijnością: przenośnych ołtarzach, relikwiarzach, tabernakulach[11]. Cnoty kardynalne zaczęto też wiązać z innymi tetradami (i symbolicznym znaczeniem liczby cztery), np. czterema rzekami wypływającymi z Raju, ewangelistami, ojcami Kościoła, porami roku[9].
Od XII w. spopularyzowało się też przedstawienie siedmiu cnót głównych (czterech cnót kardynalnych i trzech teologicznych), często przeciwstawianych siedmiu grzechom głównych[9]. Od XIII w. powraca późnostarożytny topos psychomachii, gdzie poszczególne cnoty tryumfują nad odpowiadającymi im wadami czy grzechami[23]. Od XIV w. przedstawienia cnót zaczęły się pojawiać również w sztuce sepulkralnej[24].
W XIV-XV w. we włoskich miastach artyści zaczęli nawiązywać do starożytnego znaczenia cnót, a przedstawienia i znaczenie cnót uległy częściowej sekularyzacji. Odchodzono do jednoznacznego kojarzenia ich z chrześcijaństwem i zaczęto podkreślać ich polityczne znaczenie[25]. Z cnotami kardynalnymi zaczęto łączyć typowe postacie historyczne i biblijne[26], a także bóstwa z mitologii greckiej i rzymskiej[27].
W XVI przedstawienia cnót były już mocno świeckie i powiązane z życiem świeckim. Duży udział w rozwoju nowożytnej ikonografii miał w rozwój gatunku emblematu oraz dopisywanie symboliki do przedstawień heraldycznych, a później również malarstwa alegorycznego. Bardzo popularna Iconologia Cesarego Ripy (1593) była ważnym źródłem symbolicznych znaczeń dla artystów baroku[28].
Od XVIII w. alegorie cnót w sztuce stają się coraz mniej popularne[29].
Uczę się języka hebrajskiego. Tutaj go sobie utrwalam.
Zawartość tej strony pochodzi stąd.