Biblia Ślązoka – adaptacja wybranych opowiadań biblijnych (głównie z Nowego Testamentu) na gwarę śląską[1], która ukazała się w roku 2000. Jej autorem jest Marek Szołtysek, a podstawą adaptacji był tekst Biblii Tysiąclecia[2].
Według autora, celem adaptacji było m.in. ukazanie podobieństwa wydarzeń biblijnych do wydarzeń w dziejach Śląska. Inny cel to zachowanie odrębności kulturowej Górnego Śląska i stworzenie wyższej literatury w języku jego mieszkańców.
Rada Języka Polskiego poddała Biblię Ślązoka – podobnie jak inne adaptacje na regionalne odmiany języka – zdecydowanej krytyce[3]. Jak podkreślili w opracowaniu eksperci z Komisji Języka Religijnego RJP – razi niezgodność z treścią Biblii, nieuzasadniona poufałość i teologiczna beztroska, np. Bóg Ojciec i Jezus to w Biblii Ślązoka – „Ponboczek”, a lekko lekceważące słowo „frelka”, czyli „dziewczyna”, jest zastosowane w odniesieniu do Marii z Nazaretu[4].
Szołtysek odpierał te zarzuty, twierdząc m.in., że inspiracją były dla niego opowieści jego babci:
Suma nakładów książki do 2005 r. osiągnęła 100 tysięcy egzemplarzy[4]. Biblia Ślązoka była rozprowadzana m.in. w sklepikach przykościelnych, jednak pojawiały się sugestie, że władze polskiego Kościoła katolickiego mogą chcieć zatrzymać jej dystrybucję[2]. Biskup opolski Alfons Nossol opowiedział się za wolnością wyboru wiernych:
Kolejnym wydaniem tekstów biblijnych w gwarze śląskiej był opublikowany w 2017 roku Nowy Testamynt po ślonsku [zapis nieustandaryzowany]. Tekst został opracowany przez Gabriela Tobora na podstawie Biblii Wujka (Wydawnictwo Tabor, Radzionków)[6].
Uczę się języka hebrajskiego. Tutaj go sobie utrwalam.
Zawartość tej strony pochodzi stąd.